loader image

 

Wearables to jedna z najważniejszych innowacji technologicznych zawartych w strategicznych planach rozwojowych większości największych firm świata, m.in. Google, Apple, Microsoft czy Nokia. Według prognoz, wartość branży wearables do 2020 roku ma wynieść globalnie aż 31,27 miliardów dolarów. Dlaczego oczy całego świata są zwrócone na „technologię ubraniową”? I co zmienia ona w naszym codziennym funkcjonowaniu?

W ciągu kilkunastu lat smartfony stały się inspiracją do wprowadzenia innowacji w wielu usługach, produktach i biznesach. Rewolucja nastąpiła w różnych obszarach: zaczynając od mediów i sprzedaży detalicznej, poprzez usługi transportowe, aż do opieki zdrowotnej. Dzięki temu nasza rzeczywistość wygląda teraz zupełnie inaczej niż kilkanaście lat temu: samochód wypożyczamy jednym kliknięciem, monitorujemy swoje zdrowie dzięki reagującym na każdą zmianę tętna opaskom, dbamy o bezpieczeństwo naszych inteligentnych mieszkań przez aplikację, a także – co kiedyś nie było całkiem oczywiste – mamy możliwość natychmiastowego połączenia wideo z każdym miejscem na globie.

Popularność smartfonów, oprócz wielu możliwości i ułatwień, przyniosła też liczne zagrożenia. Telefony i tablety, w których ekrany wpatrujemy się godzinami, zaczęto nazywać technologicznymi wampirami, zabierającymi użytkownikom czas, energię i zdrowie. W wyniku potrzeby odpoczynku od uporczywego wizualnego świata technologii i cyfrowego krajobrazu, a także zminimalizowania naszego kontaktu z smartfonami, powstały zyskujące coraz większe znaczenie i popularność wearable devices.

Czym są wearables?

Zacznijmy od uporządkowania terminologii. W języku polskim nie ma jeszcze dokładnego tłumaczenia wearable devices. W rożnych źródłach nazywane są one inaczej, przykładowo: inteligentna elektronika do noszenia, elektroodzież, gadżet ubraniowy, elektroniczna galanteria lub technologia ubraniowa. W branży nie przyjęło się konkretne nazewnictwo, dlatego w tym tekście będziemy używać angielskiego sformułowania wearables.

Wearables, to inaczej technologie, które nosimy na sobie lub przy sobie niczym codzienną odzież. Ich najważniejszym zadaniem jest ograniczenie bezpośredniego kontaktu z ekranem smartfona, a ich przykładami są m. in. bezprzewodowe słuchawki AirPods, zegarki Wear OS od Google czy Apple Watch. Popularność tych rozwiązań nie dziwi, ponieważ wraz z opaskami służącymi do kontroli aktywności fizycznej człowieka, należą one do pierwszych urządzeń typu wearables produkowanych na masową skalę. Dzięki odpowiedniemu wykorzystania technologii do noszenia, możemy na ten moment dbać o zachowanie odpowiedniej kondycji fizycznej, układać zbilansowaną dietę, pójść na zakupy bez portfela, a telefon odbierać nie wyciągając smartfona z torebki.

To nie futurologia, tylko rozwiązanie teraźniejszości

Obszarów zastosowań dla wearables jest wiele: od opieki zdrowotnej, po organizację przedsiębiorstwa, aż po przemysł. Ciekawym segmentem jest healthcare technology, którą rozwija w Polsce m.in. Comarch. Wszystko dąży do tego, aby w czasie rzeczywistym urządzenia stale przesyłały informacje medyczne o naszym stanie zdrowia lekarzom, co pomoże w profilaktyce i bardzo wczesnym wykrywaniu chorób. Wearables z integracją sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego będą wyznaczać drogę przyszłej opieki zdrowotnej. Warto dodać, że profilaktyka to jeden z współczesnych megatrendów i jak widać, „technologie do noszenia” go realizują.

Wearables dokonają rewolucji również w biznesie. Przykłady można mnożyć – w produkcji pomogą przyspieszyć proces przekazywania informacji, a także kontrolowania kondycji i wydajności pracowników. W marketingu mogą służyć do lepszego przekazywania informacji o potencjalnych nabywcach usług. Jak twierdzi portal „Marketer+”, pobierane z wearables dane: „o temperaturze, pulsie, poziomie cukru we krwi, potliwości, ilości dostarczonego promieniowania do skóry – (…) zasilą dotychczas wykorzystywane wiadomości o kliencie”. W tym kontekście nie można zapomnieć o big data, ochronie danych osobowych, jest to jednak oddzielna i warta omówienia w innym tekście kwestia.

Również my, jako właściciele firm i konsumenci, musimy mieć świadomość, że wearables niebawem zrewolucjonizują nasze codzienne życie. Smart watche są już sprzedawane na masową skalę, niebawem za nimi podążą inne rozwiązania – technologie zaprojektowane w trosce o nasze bezpieczeństwo, zdrowie, pieniądze i organizację rzeczywistości. Wspomniane zmiany oznaczają potrzebę przygotowywania się organizacyjnego przez firmy, co oznacza przeorientowanie całej strategii rozwoju na użytkownika. To właśnie ta praktyka, zwana human centered design (HCD), odegra szczególną i ważną rolę przy projektowaniu rozwiązań ubieralnych.

LinkedIn
Share